wtorek, 26 października 2010

Pokaż system a ci go "ulepszą"

Na jednym z największych for internetowych przedstawiony został system GMMA do grania na forex. Na moje oko system ten nadawał by się na każdy rynek np. akcje czy futures. Na chwilę obecną wątek na temat tego systemu ma ponad osiemdziesiąt stron gdzie tylko pierwsze 15-20 stron nadaje się do czytania. Z ciekawości doczytałem do końca ale z każdą stroną było coraz gorzej. Założyciel wątku opisał system, wrzucił screeny ze swojego ekranu dokładnie je opisując, opisał metody wejścia itd dużo dobrej roboty. Ludzie czytający ten wątek byli zachwyceni przedstawionym systemem wrzucali własne screeny i pytali o szczegóły. Co się jednak stało po ok 20 stronach wątku? A no zaczęły się modyfikacje systemu który był skuteczny a zarazem dochodowy.



Użytkownicy forum zaczęli "ulepszać" system dodatkowymi wskaźnikami typu ChandelierStops, RSI zajmujące 10% ekranu, do tego doszło rysowanie kanałów, Pivoty - do tego doszła wymiana doświadczeń jakie to parametry w RSI czy Pivotu są najlepsze. Ale czytałem dalej bo byłem ciekawy jak cały wątek się zakończy, myśląc co się dzieje z pierwotnym systemem i czemu już nikt o nim nie pisze tylko o jego "ulepszeniach". Chyba taka jest natura człowieka żeby komplikować proste rzeczy. Najciekawsze było to że sam założyciel wątku wypowiedział się na temat toczącej całej dyskusji jakoś po 60 stronie, oznajmił on że w jego oryginalnej strategii nie powinno być żadnych wskaźników i że pisał o tym na samym początku, zakończył podsumowaniem że jak ktoś lubi mieć na ekranie choinkę to jego sprawa.

Ja uważam że strategia GMMA jest dobra i zyskowna nawet jest trochę podobna do mojej strategii pod kontem prostoty i przejrzystości (skuteczności?). Ale każdy musi przejść przez poszczególne etapy inwestora (od choinki do zarabiania) a mało kto dochodzi do ostatniego etapu.

3 komentarze:

  1. Mnie czasem przeraża ilość malunków na wykresach wlepianych na forach. Z jednej strony można się z nich trochę nauczyć, z drugiej ma się wrażenie, że to nadmierna komplikacja. Tam gdzie jedna osoba widzi jedną formację i szczyt, inna osoba widzi inną formację i którąś tam falę Eliotta :) Obłęd. Nie ma to jak zasada KISS, czyli "Keep It Simple, Stupid!". Jej staram się najczęściej trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  2. masz rację, jeśli chodzi o choinki, nie tyle kolory ale ilość kresek i liczenie fal, przeważnie dziwnym trafem jakaś fala się wydłuża albo ulega nietypowej korekcji;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wg. mnie dobrze jak mnogość wskaźników na wykresie to chwilowe "zauroczenie" - jeżeli trwa to dosyć długo w różnych kombinacjach to już jest niedobrze.

    Co do kolorów to zazwyczaj jak ktoś gustuje w dużej ilości kresek to i jest bardziej skłonny do ich kolorowania. Najpierw zrobi gałązki w swojej choince a następnie powiesi bąbki ;)

    Rano zamknął mi się short (+153,49zł) na gbp/jpy i obecnie jestem bez żadnej pozycji. Ciężko mi się wbić w trend na tej parze... Specyficzna waluta

    OdpowiedzUsuń