poniedziałek, 14 czerwca 2010

Forex to ciągła nauka

Człowiek cały czas uczy się gry na forex, jest to tylko i aż gra z prawdopodobieństwem o takich samych zasadach. Na rynkach walutowych siedzą banki ze swoimi zleceniami i tylko czekają aby wycisnąć z pieniędzy inwestorów indywidualnych. Po drugiej stronie monitora są też osoby które czekają na twoje pieniądze; może to być chińczyk który właśnie otwiera pozycję przeciwną do twojej na setki tysięcy dolarów, może to być amerykanin któremu się nudzi i otworzył zlecenie albo początkujący ze swoim pierwszym depozytem który widzi formację "W" - a może mu się wydaje że ją widzi?

Na rynku niezmiennie jest rotacja grających ludzi ale zasady są identyczne od dziesiątek lat - wygra ten co jest sprytniejszy i bardziej przebiegły ten który ma mocną głowę a przede wszystkim lubi to co robi. Jeżeli ktoś lubi grę na forex czy na giełdzie papierów wartościowych to jedno czy dwa bankructwa go nie zniechęcą co więcej będzie się zastanawiał co zrobił źle aby nie stracić pieniędzy następnym razem. Tacy ludzie osiągają ogromne ilości pieniędzy ale jest to efekt ciężkiej pracy. Nie na darmo inwestycje są nazywane najcięższym zawodem na świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz