Ostatnio nurtuje mnie taka koncepcja - skoro duża większość osób traci na forex może zrobić takie coś?
Mamy dwa konta A i B na jednym otwieramy np Longa wg naszej dotychczasowej koncepcji - na drugim koncie skrypt otwiera nam z automatu pozycja przeciwna o większym locie. Teoretycznie powinniśmy zacząć zarabiać - nie sądzę aby ktoś kto do tej pory traci NAGLE zaczął zarabiać systematycznie w taki sposób aby wyzerować konto B.
Jak bym miał jakiś skrypt który otwiera pozycję przeciwstawne z automatu (dwa konta na innych komputerach) na MT4 to bym chętnie potestował taką technikę ;)
chyba nie w ta strone idzie kombinacja, na twoim miejscu szlifowalbym edge, a nie szukal dziwnych sposobu na osiaganie zyskow na rynku, co do rynku, to rzeczywiscie sporo graczy dalo sie zlapac w pulapke korekty, rynek na razie nie ma sily rosnac i cos wisi w powietrzu, wrzesien moze byc ciekawy
OdpowiedzUsuńObecnie szukam przewagi w badaniu momentum. Muszę ze trzy miesiące poanalizować wykresy pod tym kontem, konkretnie w punktach wsparć, oporów i lini trendu. Popatrzę się jak cena się "tam" zachowuje.
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynają mi się kończyć spojrzenia na rynek ;)
Ten pomysł to jak zwykle tylko teoria, chociaż może i znalazłby się wyjątek.
OdpowiedzUsuńKiedyś już próbowałem takich "sztuczek" odwracając pozycję w strategii automatycznej. W oryginale miała ona piękny trend spadkowy, więc też pomyślałem tak jak ty odwracając kota ogonem. Po wprowadzonych zmianach trend kapitału nadal podążał na południe :D
Ale bez prób i błędów nigdy się tego nie dowiemy..
@Rekin giełdowy - to jest ciekawe co piszesz, zastanawia mnie jakim cudem kapitał nadal malał gdy "kota odwracałeś ogonem". W tym przypadku konto pierwsze "A" by zarabiało a traciło by konto drugie "B"? Można by było zrobić jeszcze coś takiego że konto "A" to demo z np 10.000 zł konto "B" to real z 1.000zł gdy otwierasz 0,1lot na demo wtedy na real otwiera się 0,01lot (mniejszy kapitał realny, mniejszy lot realny). Gdy na demo stracisz wszytko na realu zyskasz 100%. Można było by się jeszcze posunąć do takiego chwytu aby dać znajomemu w ramach eksperymentu konto demo "A" do grania i powiedzieć mu że jak straci to dostanie np 100zł w gotówce - tymsamym nieświadomie pogrywał by na koncie realnym "B" gdzie zysk był by dużo większy od wydanych 100zł;) Oczywiście należało by się skryptem zabezpieczyć przez zagraniem np 50 lotami na rachunku demo "B".
OdpowiedzUsuńP.S. chodziło mi o zabezpieczenie przed zagraniem 50 lotami na rachunku demo "A".
OdpowiedzUsuńCały problem z forexem to wpływ efektu dźwigni na psychikę, a tego takimi sztuczkami nie zlikwidujesz. Nadal zarobki będą ileś tam razy większe i tak samo straty od tego do czego jesteś przyzwyczajony. Oszukać samego siebie się nie da. A i znajomi długo dla "kilku złotych" nie będą się bawić jak zobaczą ile można samemu na forex zarobić.
OdpowiedzUsuńStąd popieram Eudaimonic EDGE mityczny trzeba znaleźć. I się go trzymać.
Żeby było jasne właśnie dziewiąte demo w tym roku na szukaniu chociażby namiastki tego Edge trawię.
Jedyny sposób jaki mi przyszedł do głowy to gra bez stopów - wtedy możliwe byłoby "odwócenie kota" z jakimś tam prawdopodobieństwem zysku. Diabeł tkwi w szczegółach - stawiając stop w obydwu przypadkach wyleci się z rynku niezależnie od kierunku - to rynek zadecyduje. Sęk w tym, że zmienność FX pozwala na wypad w obydwu kierunkach, czy to mamy krótką czy długą pozycję. A bez SL to chyba zabawa dla arbitrażystów albo hardcorowców :)
OdpowiedzUsuńCo do grania bez SL to tu jest fajne złoże informacji, zamiast stawiać SL hedzuje jak widzi że cena idzie nie tam gdzie powinna. Gra tak aby pozycja przy stracie dopiero 1000 pips dała MC. I jak do tej pory idzie mu lepiej niż dobrze.
OdpowiedzUsuńhttp://www.forex.nawigator.biz/dyskusje/viewtopic.php?t=16065
i druga część po zbanowaniu
http://www.forex-strategie.pl/viewtopic.php?f=10&t=176