Dziś poruszę temat indeksów giełdowych. Prawdopodobnie jeszcze wszyscy pamiętają panikę jaką wywołał duży spadek na indeksach w USA z początku maja (S&P 500) - spadki na giełdzie przekroczyły grubo ponad 10% w ciągu kilku godzin. Nie obeszło się to także spadkami na polskiej giełdzie głównie za sprawą, że gospodarka Polski jest zależna od Niemieckiej a ta z kolei od USA - system naczyń połączonych. Finansiści próbowali ratować dramatyczną sytuację aby zapobiec jeszcze większej panice. Na tej przecenie akcji nie tylko stracili inwestorzy indywidualni, w śród poszkodowanych są także banki, fundusze inwestycyjne i cała masa innych instytucji. Przykładowo fundusz Investor FIZ który działa na polskim rynku stracił aż 16,32% podczas tej paniki.
Teraz sedno sprawy, czemu giełda nie rośnie??? Jak można się dowiedzieć z oficjalnej strony
funduszu inwestycyjnego Investor FIZ - instytucja ta na chwilę obecną wycofała się z akcji obserwując je z boku, natomiast zaczęła inwestować w złoto. Skoro jeden fundusz inwestycyjny się to tego przyznaje otwarcie na pewno są i inne fundusze, banki, inwestorzy indywidualni co postąpili identycznie, w wyniku czego brakuje gotówki na giełdach światowych aby ruszyć rynek do góry. Gotówka jest paliwem która pcha ceny do góry, brak tego paliwa odpowiada dlaczego indeksy nie chcą rosnąć. Gdy ta tendencja się utrzyma (brak dopływu gotówki na giełdy) czekają nas kolejne przeceny na rynku akcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz