środa, 24 listopada 2010

Popełnianie głupstw

Jak by zrobić statystyki typu - na czym przeciętny inwestor najwięcej traci? to jestem przekonany że wyszło by "popełnienie głupiego ruchu wbrew systemowi lub otwieranie transakcji pod wpływem impulsu". Myślę że największą przeszkodą w inwestowaniu jest kontrolowanie tych impulsów które każą nam inwestorom zawierać transakcje wbrew systemowi. Piszę o tym bo wczoraj przez takie głupie otwieranie zleceń straciłem 1500 zł. A było to tak:

Wczoraj zobaczyłem jak eur/usd leci w dół to sobie pomyślałem że jak tak gwałtownie spada to czemu miało by akurat w tym momencie zawrócić? Otworzyłem zlecenie na 2 loty (złamane zasady zarządzania kapitałem) i akurat kurs poszedł nie w tą stronę co trzeba, jak bym miał mniejszą pozycję zgodną z zarządzaniem kapitałem to przetrzymał bym tą pozycję i na chwilę obecną był bym zarobiony, jednak gdy gra się na 2 loty przy depozycie 11 tys zł nawet 15 pips może wyrządzić krzywdę rachunkowi. Potem jeszcze chciałem się odegrać i straciłem 500 zł, w drugim przypadku zagrałem już 0,5 lota więc trochę oprzytomniałem.

Jaka jest pewność że na rachunku rzeczywistym nie zrobił bym czegoś podobnego? Wg mnie 50 na 50 a to jak dla mnie jest za mało. Dziwne jest też to że jak dany inwestor ma swój system oparty na czymś co się sprawdza w pewnym momencie po przeczytaniu czegoś lub skojarzeniu pewnych faktów zaczyna kombinować przy swoim systemie który nawet i jest dochodowy. Jednym zdaniem wiedzieć jak działa dochodowy system i znać jego reguły od podszewki jest zupełnie czymś innym niż postępowanie zgodnie z nim. Np gdy pada deszcz załącza nam się system który każe wziąć parasol lub założyć kaptur, znamy to i stosujemy, nie kombinujemy z wyjściem bez parasola czy kaptura na deszcz z myślą że "a może nie zmokniemy", z inwestycjami jest zupełnie inaczej. Do inwestycji podchodzi się z emocjami a kalkulacja bez emocji typu deszcz + brak parasola = zmoknięcie praktycznie z automatu wpływa na nasze trafne decyzje.

Nie chodzi mi oto żeby nie ulepszać systemu i nie modyfikować go, wg mnie wręcz należy poszukiwać nowych rozwiązań ale najpierw chociaż przetestujmy nasze nowe teorie na zupełnie na innym rachunku przez conajmniej 3 miesiące i sprawdźmy rezultaty.

Jak jest problem to i trzeba poszukać jego rozwiązania, dlatego aby chronić się przed popełnianiem kolejnych "głupich" zagrań na rynku finansowym zrobiłem sobie tabelkę którą będę wypełniał przy otwieraniu każdego zlecenia. A wygląda to mniej więcej tak:

Spełniona teoria dowa: tak nie
Średnie skierowane zgodnie z trendem: tak nie
SL 2% kapitału na pozycję tak nie

Jak wszystkie warunki są spełnione wtedy otwieram zlecenie, każdy może ustalić swoje reguły wg własnego systemu, wymieniłem tylko przykłady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz