Każdy szuka dobrego systemu dzięki któremu mógłby zarabiać na forex lub na giełdzie papierów wartościowych. Jednak ktoś kto ułożył swój system niekoniecznie musi wiedzieć że to co ułożył ma niewiele wspólnego z systemem.
Teraz przedstawię mój pierwszy system jaki wynalazłem w moich pierwszych notatkach inwestycyjnych.
-Sprawdzić formacje świecowe
-Sprawdzić trend
-Średnia ruchoma (20)
-Sprawdzić czy można znaleźć fale elliotta
-Sprawdzić czy jest kanał/konsolidacja
-Sprawdzić czy jest formacja RGR, W, M, V
Trudno uwierzyć że to był mój jeden z pierwszych systemów dzięki któremu chciałem zarabiać, myślałem że to jest święty grall i strzegłem tego aby przypadkiem nikt mi go nie wykradł. Prawda jest taka że "pierwszy system" nie ma nic wspólnego z systemem. Nie ma tu zawartych żadnych rzeczy które muszą być uwzględnione w systemie takie jak, kiedy wejść na rynek, kiedy z niego wyjść, jak ustawić SL, zarządzanie kapitałem i ryzykiem. Nie ma w moim pierwszym systemie nic co generowało by sygnały wejścia chociażby "kupuj gdy przetną się dwie sma 20 i 50. Wniosek z tego taki że ktoś kto mówi że ma system wcale nie oznacza że naprawdę ma ten system, może są to zwykłe zapiski.
Portfel:
Wczoraj zamknąłem kontrakt na wig20 ze stratą 740zł a przed chwilą pozamykałem zlecenia o łącznej wartości 1lota na ed. Obecnie portfel przekroczył 10 tysięcy złotych a w kulminacyjnym momencie jego wartość wynosiła 15 tysięcy. Teraz czekam aż cena się zdecyduje czy chce iść w górę czy w dół.
Często pojęcie automatycznego systemu transakcyjnego jest mylnie lub niekompletnie rozumiane. Pasjonuję się projektowaniem i testowaniem systemów transakcyjnych i chętnie wymienię doświadczenia w tym zakresie.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy miałeś okazję przejrzeć książkę:
"Giełda, wolność i pieniądze. Poradnik spekulanta", Van K. Tharp
Pozdrawiam
Tadek