Po dość głębokiej korekcie na euro dolarze trwającej 30 dni roboczych euro dolar w końcu się ogarnął i poszybował w górę. Ja byłem ustawiony od 1,3000 na longa przy tej walucie, obecnie mam już 482 pips zysku i nie zamierzam zamykać zlecenia, moja taktyka to "poco zamykać skoro zarabiam?" Teraz tylko skupiam się na przestawianiu Stop Loss w górę po oporach wg teorii Dow`a.
Po tej konsolidacji na euro dolarze nauczyłem się też jednej rzeczy a mianowicie że cierpliwość to podstawa. Tzn wiedziałem o tym ale co innego wiedzieć a co innego rozumieć oco w tym chodzi dzięki doświadczeniu. Jeszcze nie tak dawno temu to bym się wystrzelał na tej korekcie która w maksimum wyniosła aż 760 pips a na obecny wystrzał nie miał bym czym grać bo miał bym zero na koncie.
Obecnie zastanawia mnie taka sytuacja że giełdy idą w górę (S&P500, WIG itd) złoto idzie w górę, waluta idzie w górę - z kąd tyle pieniędzy aby wszystko w górę szło???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz